Marihuana w walce z bólem i depresją

Z leczniczej mocy marihuany ludzkość korzysta od wieków. Równie długo konopie stosowane są w celach rekreacyjnych. W ostatnich latach roślina ta powraca do łask, głównie dzięki nieocenionym właściwościom medycznym. Naukowcy co rusz odkrywają jej nowe zastosowania.

Swoje działanie marihuana zawdzięcza zawartości kilkudziesięciu drogocennych substancji. Do najbardziej znanych należą CBD (kannabidiol) oraz THC (tetrahydrokannabinol). Pierwsza z nich wykazuje szereg leczniczych właściwości i w największym stężeniu występuje w medycznych odmianach konopi. Druga odpowiada za psychoaktywne działanie marihuany, ale również gwarantuje efekty lecznicze. Lista dolegliwości, które może złagodzić marihuana, jest bardzo długa. Znajdziemy na niej między innymi przewlekłe bóle, w tym migreny oraz depresję.

Marihuana a migrena

Badania nad wpływem marihuany na bóle migrenowe trwają od lat. Większość pacjentów, którzy stosowali konopie podczas ataku, potwierdza ich skuteczność. Obecnie naukowcy starają się ustalić, w jakich dawkach i w jakiej formie najlepiej przyjmować marihuanę, by uzyskać jak najlepsze efekty. Palenie konopi daje szybsze i silniejsze rezultaty, przyjmowanie jej w postaci tabletek opóźnia działanie, ale lepiej wpływa na ogólną kondycję pacjenta.

Od 2017 roku polscy lekarze mogą przepisywać swoim pacjentom medyczne odmiany marihuany. To z pewnością krok milowy dla osób cierpiących na różnego rodzaju przewlekłe bóle, nie tylko migrenowe.

Marihuana a depresja

Na depresję choruje blisko 350 milionów ludzi na świecie. Walka z nią często bywa nieskuteczna. Czy marihuana ma szanse sprawdzić się na tym polu? Na pewno wygrywa z tradycyjnymi lekami przeciwdepresyjnymi tym, że niemal nie wywołuje efektów ubocznych. Medyczne odmiany marihuany w dużej mierze redukują stres, relaksują i wprowadzają w euforyczny stan. Dobrze radzą sobie również z bezsennością. Ich skuteczność zależy jednak od odpowiedniego dawkowania. Zbyt duże stężenie THC może bowiem nasilać objawy choroby. Badania nad wpływem marihuany na pacjentów cierpiących na depresję są w toku.

W Polsce zabronione jest palenie i uprawa konopi indyjskich! Zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii nasiona konopi indyjskich nie są ani narkotykiem (tzn. żadną z substancji wyszczególnionych w załącznikach do Ustawy), ani prekursorem, co oznacza, ze nie są objęte szczególnymi zasadami dotyczącymi posiadania, handlu. Dlatego też, legalne jest kupno, posiadanie i kolekcjonowanie nasion marihuany (konopi). Jednak kiełkowanie, uprawa, nawet samo przygotowanie pod uprawę jest nielegalne w świetle prawa (art.45 /i nast./ p.3. i 4. Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z 29 lipca 2005 z późn. zmianami).