Na dobry sen – marihuana!
Wielokrotnie pisaliśmy o dobroczynnych właściwościach marihuany medycznej. Trudno ominąć ten temat. Roślina ta ma bowiem olbrzymi potencjał. Może być wykorzystywana w leczeniu i łagodzeniu objawów wielu dolegliwości i chorób. Jest również doskonałym lekiem na bezsenność. Naukowcy już dawno potwierdzili, że marihuana ma doskonały wpływ na ludzki sen. Osoby, które zmagają się z problemem bezsenności mogą ją docenić z kilku powodów.
Marihuana na szybki sen
Wielu naukowców badało marihuanę, a konkretnie zawarte w niej związki (między innymi THC czy CBD), pod kątem wpływu na sen. Już w latach 70. XX wieku potwierdzono, że marihuana świetnie radzi sobie z bezsennością i pozwala szybko zasnąć. Ważne jest jednak odpowiednie dawkowanie, bowiem zbyt duża porcja THC może zadziałać zupełnie odwrotnie.
Marihuana na długi sen
Marihuana może również wydłużać sen. Odpowiedzialne za to są głównie dwie substancje: CBD oraz THC. Tutaj jednak również ważne jest odpowiednie dawkowanie, żeby uczucie senności nie towarzyszyło nam także po wstaniu z łóżka.
Marihuana na dobry sen
Badania pokazują, że marihuana sprawia, że mózg więcej czasu spędza w tak zwanym głębokim śnie. To oznacza, że organizm ma większą szansę na regenerację, bowiem w fazie głębokiego snu regenerujemy się najintensywniej w porównaniu do innych faz snu. Co ciekawe, po paleniu marihuany znacznie skraca się faza snu zwana REM, podczas której śnimy. Wielu użytkowników konopi potwierdza, że po spożywaniu marihuany w ogóle nie ma snów.
Marihuana a bezdech senny
Wiele osób nawet nie zdaje sobie sprawy, że cierpi na tak zwany bezdech senny, czyli chwilowy spadek wentylacji płuc albo znaczne spłycenie oddechu. To może przekładać się z kolei między innymi na problemy z sercem. Nie warto bagatelizować tej dolegliwości. Okazuje się, że marihuana może ułatwiać oddychanie i redukować bezdech. Badania wpływu konopi na bezdech są w toku. W Polsce zabronione jest palenie i uprawa konopi indyjskich! Zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii nasiona konopi indyjskich nie są ani narkotykiem (tzn. żadną z substancji wyszczególnionych w załącznikach do Ustawy), ani prekursorem, co oznacza, ze nie są objęte szczególnymi zasadami dotyczącymi posiadania, handlu. Dlatego też, legalne jest kupno, posiadanie i kolekcjonowanie nasion marihuany (konopi). Jednak kiełkowanie, uprawa, nawet samo przygotowanie pod uprawę jest nielegalne w świetle prawa (art.45 /i nast./ p.3. i 4. Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z 29 lipca 2005 z późn. zmianami).