Cannabis ruderalis, czyli dzikie konopie
Najczęściej spotykamy się z podziałem konopi na sativa, czyli siewne i indica – indyjskie. Większość hodowców i kolekcjonerów wybiera krzyżówki tych dwóch odmian, które łączą w sobie najlepsze cechy. Nie możemy jednak zapominać, że istnieją jeszcze konopie dzikie, zwane cannabis ruderalis.
Fascynaci nasion konopi wiedzą o nich niemal wszystko. Wyszukują coraz nowsze odmiany, by wydobyć z nich to, co najlepsze. Niewątpliwie, jest to roślina, którą warto bliżej poznać. Wiele osób nadal nie zdaje sobie sprawy, jaką moc mają zawarte w niej składniki. Większość związków chemicznych, które znajdują się w nasionach konopi nie występują w naturze w żadnej innej roślinie. To wystarczający powód, by wziąć je pod lupę. Tym razem przyjrzymy się konopiom dzikim, nazywanym przez niektórych wymierającym gatunkiem.
Cannabis ruderalis – krótka historia
Istnieje tak wiele odmian konopi, że ciężko wziąć za pewnik którykolwiek podział. Badacze i fascynaci tych roślin próbują je jednak w jakiś sposób opisać i usystematyzować. Konopie dzikie są zdecydowanie mniej popularne od konopi siewnych i indyjskich, jednak nie powinno się ich pomijać w ogólnej klasyfikacji.
Konopie dzikie jako pierwszy sklasyfikował rosyjski botanik w 1924 roku. Pochodzą one z centralnej Rosji i różnią się od konopi rosnących w Europie i Azji, przede wszystkim wielkością. Cannabis ruderalis są znacznie mniejsze niż sativa i indica. Nazwa ruderalis nadawana jest zwykle dzikim roślinom – chwastom.
W XXI wieku naukowcy wzięli pod lupę odmianę ruderalis i część z nich uznała, że nie jest to osobny gatunek, a krzyżówka konopi siewnych i indyjskich.
Konopie dzikie – czym się wyróżniają?
Rośliny cannabis ruderalis osiągają maksymalnie 2 metry wysokości. Mają zdecydowanie mniej liści niż sativa i indica i są one znacznie mniejsze. Skład dzikich konopi jest podobny do składu konopi siewnych i indyjskich, jednak zawierają one niewielką ilość najbardziej pożądanej przez hodowców substancji, czyli THC, przez co wzbudzają zdecydowanie mniejsze zainteresowanie.
Mimo licznych badań konopie nadal stanowią wielką zagadkę. Wielu naukowców potwierdza jednak ich niezwykłą, leczniczą moc.